sobota, 20 stycznia 2018

Śmiełów i okolice

Śmiełów i okolice

Opublikowano 28 września 2009 | Przez Rom
Śmiełów
 Korzystając z przepięknych dni trzeciej dekady września 2009 roku wybraliśmy się na wycieczkę do Śmiełowa. Śmiełów leży na południe od Gniezna w powiecie jarocińskim, gminie Żerków. Przybyliśmy tam ok. 11:30 . To mała wieś. W tejże wsi stoi przepiękny pałac, który miał wielu właścicieli, ale nie o nich tu chodzi.
W połowie sierpnia 1831 roku przybył tu Adam Mickiewicz, który miał pełnić rolę emisariusza powstańczego. Nic z tego nie wyszło, wiadomo natomiast, że przebywał tam jako nauczyciel dzieci gospodarzy . Tam też nawiązał się romans Mickiewicza z siostrą pani domu,Konstancją Łubieńską.
Historii Mickiewicza nie będę opisywał, bo kto chce sam zajrzy gdzie trzeba i sobie poczyta. Wspomnę tylko, że pobyt w Śmiełowie,okolicznych lasach i miejscowościach był inspiracją do wielu scen w „Panu Tadeuszu” np.: polowanie, karczma Jankiela , ogródek Zosi.
Tak, czy inaczej, sam pałac wygląda przepięknie i nie jest toz pewnością zasługa Mickiewicza, a zasługą gospodarzy i późniejszych dobroczyńców pałacu.
Powiem krótko: pałac w Śmiełowie zbudowano na przełomie XVIII i XIX wieku. To jedna z najpiękniejszych rezydencji ziemiańskich w Polsce. Zaprojektowany  przez Zawadzkiego w 1797 roku dla Gorzeńskich, w stylu klasycystycznym,. Budowla odwołuje się do tradycji palladiańskiej, czyli mówiąc w największym skrócie, do neoklasycyzmu, i jest doskonale wkomponowana w krajobraz, co pokrywa się z naszymi obserwacjami.
Obecnie mieści się tam muzeum im.Adama Mickiewicza zawierające, oprócz pamiątek po Mickiewiczu, także wiele wartościowych przedmiotów i mebli.
No więc wyposażeni w taka wiedzę, po zakupieniu biletów udaliśmy się do sal. Przewodniczka opowiadała ciekawie o pałacu, o pobycie Mickiewicza  w tym miejscu.
Tu nasuwa mi się taka refleksja,że większość naszych wielkich artystów, tu nie będę wymieniał szczegółów, aby jakiegoś błędu nie popełnić, ale w tym przypadku raczej błędu nie ma, powstania traktowała jako swoją drogę do sukcesu, nie zaś jako możliwość pomocy powstańcom.
Wiele sal zwiedziliśmy, wszystkie były bardzo ciekawe i zawierały przepiękne meble oraz obrazy. Było na przykład  wiele sekretarzyków, piecy kaflowych,intarsjowanych stołów i innych mebli. Okazało się, że było to  też miejsce spotkań masonów. Sam Adam zdał egzamin czeladniczy w jednej z lóż masońskich. W albumie jest zdjęcie ołtarza masońskiego i wielu akcesoriów masońskich. Bardzo interesujące były wspomniane już sekretarzyki, które zawierały tajne schowki. Był też mebel wielofunkcyjny,sekretarzyk, toaletka, a w razie potrzeby, po odpowiednim rozłożeniu, miejsce do spania.
Zmęczeni nieco zwiedzaniem wstąpiliśmy do pałacowej kawiarni na lody, z kawy zrezygnowaliśmy, bo nie było wyboru, a byle czego w tym zakresie nie używamy. Kafejka była ładnie urządzona.Naszą uwagę przykuł stary patefon, który był w bardzo dobrym stanie i po krótkiej rozmowie z właścicielem okazało się, że jest czynny, co nam gospodarz zademonstrował.
Brzóstków
Podczas pobytu, naszą uwagę co chwilę przyciągał kościół, który odcinał się bielą od zieleni pól i łąk.Postanowiliśmy więc obejrzeć go z bliska. Po wypytaniu o drogę wyruszyliśmy i bez problemów dojechaliśmy ok. 3 km na miejsce, do miejscowości Brzóstków. Znaleźliśmy się przed białym kościołem z ośmiokolumnowym portykiem. Odnaleźliśmy na plebani księdza, który otworzył nam kościół i w ciekawy sposób opowiedział jego historię i pokazał znajdujące się tam zabytki. Kościół przechodził różne dzieje, między innymi pożary.
Obecny kościół jest wybudowany w stylu neoklasycystycznym w latach 1838-40. Najcenniejsze zabytki to figura Jana Chrzciciela z XVII w.obraz Matki Boskiej Śnieżnej pochodzący z XVI wieku oraz krzyż z figurami czterech ewangelistów z XVII wieku.
Ksiądz poinformował nas też, że jadąc do wsi Lgów,znajdziemy tam jeszcze cenniejszy zabytek, mianowicie drewniany kościółek z XVII wieku. Wskazał nam kierunek i poinformował do kogo się zwrócić, aby nam obiekt udostępnił do zwiedzania.
Lgów
Pojechaliśmy więc chętnie, jakieś 6 km i bez trudu znaleźliśmy ów kościół, bo już z daleka był widoczny.
Lgów, to niewielka wieś i znalezienie pana, członka rady parafialnej nie sprawiło nam specjalnych trudności i też niebawem znaleźliśmy się w kościele. Drewniany kościółek pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny pochodzi z XVII wieku i wybudowany został w stylu manierystycznym z elementami wczesnego baroku.( Najogólniej poprzez pojęcie to rozumie się styl, występujący w od XVI wieku i początku XVII i charakteryzujący się dążeniem do doskonałości formalnej i technicznej, a także wysubtelnieniem, wyrafinowaniem, wykwintnością i swobodą form, wczesny barok zaś trwa od lat osiemdziesiątych XVI wieku po lata dwudzieste wieku XVII;dochodzi tu do głosu między innymi twórczość mistyczno-metafizyczna nawiązująca do średniowiecznej filozofii i starotestamentowych wizji Boga, świata,człowieka).
Do najcenniejszych zabytków należą: XVII-wieczny ołtarz główny z późnogotyckimi rzeźbami Matki Boskiej Siewnej (XVI) i świętych:Małgorzaty, Katarzyny, Barbary i Doroty, boczne wczesnobarokowe ołtarze z rzeźbami Madonny i Chrystusa Ukrzyżowanego oraz późnogotycka chrzcielnica z XV wieku.
Ponieważ w tej okolicy nie było już co zwiedzać uruchomiliśmy nawigatora z poleceniem„Dom” i pod jego dyktando ruszyliśmy do domu. Po drodze mijaliśmy Wrześnię,gdzie zatrzymaliśmy się na kawę. Kawy były wyśmienite, desery podane bardzo ładnie i tak posileniu udaliśmy się do samochodu. Wspominam o tym dlatego, że po drodze mijaliśmy interesująco wyglądający budynek, który jest tamtejszym magistratem oraz na skwerze przy chodniku pomnik upamiętniający słynny strajk„Dzieci Wrzesińskich”.
Podsumowując,wycieczka ze wszech miar ciekawa, obfitująca w zabytki polskiej kultury, w interesujące miejsca, nie męcząca i w Wielkopolsce.
Każdego, kto znalazłby się w okolicy Kalisza, Gniezna,Poznania, Jarocina namawiam do odwiedzenia opisanych miejsc, co nie znaczy, że nie można się wybrać celowy, aby te miejsca zobaczyć. W imieniu Pyrlandczyków serdecznie zapraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz